Nicko McBrain żegna się z koncertowaniem z Iron Maiden!

Perkusista Iron Maiden, Nicko McBrain, zagra dziś swój ostatni koncert z zespołem. Informacja, która pojawiła się dziś (sobota, 7 grudnia) na oficjalnej stronie internetowej grupy, zaskoczyła fanów na całym świecie. Długoletni członek zespołu ogłosił, że po dzisiejszym występie w São Paulo kończy swoją karierę koncertową z legendą heavy metalu.

W opublikowanym na stronie Iron Maiden oświadczeniu, podpisanym przez samego muzyka, Nicko wyjaśnia, że decyzja ta była trudna i pełna emocji. Jak przyznał, jest to dla niego zarówno smutny, jak i radosny moment, jednak po długich rozważaniach postanowił zakończyć swoją przygodę z koncertowaniem. Na koniec oświadczenia McBrain życzy kolegom z zespołu powodzenia i zapewnia, że nadal pozostaje częścią rodziny Iron Maiden, deklarując chęć współpracy przy przyszłych projektach.

Dzisiejszy koncert w São Paulo zamknie trwającą trasę “The Future Past Tour”. Tymczasem w maju 2025 roku grupa rozpocznie jubileuszowe tournée “Run For Our Lives World Tour”, które otworzy koncert w Budapeszcie. To właśnie wtedy publiczność po raz pierwszy zobaczy nowego perkusistę zespołu. W ramach tej trasy Iron Maiden zagrają także w Polsce, 2 sierpnia 2025 roku na warszawskim PGE Narodowym.

Problemy zdrowotne Nicko McBraina

Nicko McBrain dołączył do Iron Maiden w 1982 roku, zastępując Clive’a Burra. Jego pierwszym albumem w zespole był kultowy Piece of Mind z 1983 roku. W historii zespołu McBrain pozostaje trzecim pod względem stażu muzykiem.

Ostatnie lata były jednak dla perkusisty pełne wyzwań zdrowotnych. W 2019 roku zdiagnozowano u niego raka krtani, którego udało się skutecznie wyleczyć. W 2023 roku Nicko przeszedł jednak poważny wylew krwi do mózgu, co doprowadziło do częściowego paraliżu prawej strony ciała – od ramienia w dół. Mimo początkowych obaw o zakończenie kariery, dzięki intensywnej rehabilitacji udało mu się odzyskać około 90% sprawności.

Nicko w wywiadach otwarcie przyznawał, że jego obecna forma różni się od tej sprzed wylewu. Problemy ze sprawnością palców zmusiły go do zmiany niektórych partii gry, a niektóre utwory stały się dla niego wyjątkowo trudne do zagrania. Decyzja o rezygnacji z koncertowania wydaje się być naturalnym krokiem w obliczu tych ograniczeń.